Za oknami zima
Wczorajsze widoki z okna :) Z utęsknieniem czekałyśmy na śnieg, bo święta bez odrobiny śniegu nie mają takiego magicznego klimatu. I się doczekałyśmy bo wieczorem w pierwszy dzień świąt zaczęło padać i to takie wielkie płaty śniegu niczym wysypywanie pierza z poduszek, aniołki trzepały te poduszki oj trzepały ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz