Róże tym razem białe
Z dzisiejszej wyprawy rowerowej przywiozłam kilka gałązek różanych. Róża rosła przy drodze na polu , ma piękny zapach mam plan by ją wykopać z bryłą korzeniową i przenieść pod balkon nie będzie taka zaniedbana i samotna jak na tym polu pełnym chaszczy ;). A po wycieczce trzeba się posilić i nadrobić stracone kalorie, talerzem żółtej fasolki okraszonej bułeczką tartą i na deser micha truskawek ze śmietaną :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz