Pan Kos
Uwielbiam tego małego latającego i pięknie śpiewającego sąsiada jakim jest kos. Dziś przyleciał w poszukiwaniu jedzonka, ale nie omieszkał też usiąść na brzozie która rośnie przed moim oknem i dać koncert pięknym śpiewem. A dziś pogoda dopisała więc mogłam go podziwiać z mojego balkonu, dodatkowo dziś przyleciały jaskółeczki więc zima nie powróci już :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz