niedziela, 6 października 2019

Salon wrzesień








 Czas gna jak szalony mamy październik a ja dopiero prezentuję zdjęcia z września no cóż tak bywa. Doba nie jest z gumy i trzeba jakoś dostępny czas podzielić tak by wszyscy byli zadowoleni. Remont salonu tak upragniony cały czas się przeciąga w dalszym ciągu czekamy na drzwi które zamawialiśmy pod koniec lipca i mam nadzieję że do świąt Bożego Narodzenia się wyrobimy. Za to udało nam się  przeorganizować balkon ale o tym innym razem.  Makramowy liść który widać na ścianie to moja produkcja. Myślę że moja przygoda nie zakończy się na tej jednej makramie zwłaszcza że kupiłam kilka kolorów sznurka. Nie wiem jak u Was ale u nas zimnica dziś w nocy było tylko +1. Teraz chodź słoneczko świeci, to też bez rewelacji temperaturowych bo +6 mam nadzieję, że jeszcze będą cieplejsze dni. Pozdrawiam niedzielnie z zimnej ale słonecznej stolicy.    

5 komentarzy:

Zacisze Lenki pisze...

Pięknie u Ciebie Agatko.:) Super makrama.:) U mnie w nocy było już na minusie. Pozdrawiam cieplutko.:)

Madziakowo pisze...

bardzo ladny kącik

GAJA pisze...

Życzę postępów w remoncie. Jesienny jeż pasuje jak ulał do jesiennych aranżacji.

Klimaty Agness pisze...

Agatko, niezwykle przytulny jest Twój kącik wypoczynkowy. Cudne, zadbane kwiatuszki i ten makramowy liść super :) Ja przed kilku laty oddałam wszystkie swoje szpule ze sznurkami makramowymi, a teraz żałuję, znów mam ochotę troszkę powyplatać :)
U nas od kilku dni przepiękna, słoneczna pogoda, ponad 20* na termometrze :))
Ściskam Cię serdecznie, Agness:)

Kasia Dudziak pisze...

Podoba mi się twój kącik. Bardzo twórczy i klimatyczny.

Pozdrawiam Cię