piątek, 29 marca 2019

tulipany i kos







Wiosna nadeszła chodź jeszcze nieśmiało na drzewach delikatne paczki, ale to jeszcze nie jest to co lubię ja czyli młode listki pierwsze kwietniowe i majowe kwiaty niestety na to trzeba poczekać pogoda nie rozpieszcza zimnym wiatrem smaga. Za to od miesiąca mam kosowe trele poranne i wieczorne uwielbiam to.  Dwa dni temu jak rano wstałam to zobaczyłam na trawnikach śnieg ale taka cieniutka warstewkę ale jak to w marcu jak w garncu. W ten weekend zmiana czasu czyli śpimy krócej. Nie lubię tych zmian czasu już myślałam że ich nie będzie ale niestety na to trzeba poczekać. Tym czasem u mnie w domu wiosna szaleje na całego nie dość że na balkonie to jeszcze w domu w postaci pęku tulipanów. Wszystkim czytelnikom  którzy tu jeszcze zaglądają życzę miłego weekendu.       

niedziela, 24 marca 2019

Wiosna na moim balkonie i przylot bociana










 




Wiosna przybyła a wraz z nią pierwsze kwiatki wiosenne balkonowe, które zakupiłam w czwartek. Oczywiście miałam przywieźć tylko przebiśniegi  ale jak zobaczyłam tą ilość różnego kwiecia to nie wytrzymałam i musiałam nabyć kilka sztuk i tak tym sposobem otworzyłam sezon balkonowy.  Dziś rano w gnieździe zobaczyłam bociana, co roku wypatruję go i tak od 16 lat cieszy me oczy. Jak on jest to już wiem że wiosna nastała. Z tej radości  poczułam przypływ energii i umyłam okna bo już od dłuższego czasu prosiły się o umycie tyle że pogoda taka średniawa była. Mimo że wystrój  wiosenny wprowadziłam w domu wcześniej to z oknami zwlekałam Teraz rozkoszuję się czystymi oknami, widokiem boćka w gnieździe i kwiatuszkami na balkonie. Miłej niedzieli.

sobota, 9 marca 2019

Trochę wiosny w moim domu





















W kalendarzu marzec, a za oknem pomału nadchodzi wiosna. Na balkonie w skrzynce z ziemi pomału wychodzą wiosenne kwiatki, nie mogę się doczekać aż zakwitną.W moim domu tez robiło się bardziej wiosennie na oknie zawisły zasłonki z motywem kwiatowym, poduszki też zmieniły swoją okrywę na wiosenną.W domu na parapecie rozgościły się kwiatki wiosenne. Tak wiem kalendarz pokazuje 24 luty, mam nadzieję że wybaczycie często zapominam przestawiać klocki jakoś nie weszło mi to w krew z kalendarzem ściennym jestem na bieżąco ;). Tylko ja jakaś mało wiosenna leżę z katarem i bólem głowy pod ciepłą kołderką i popijam wodę z sokiem malinowym.  Pozdrawiam niedzielnie :D